Te kolczyki także trochę poleżały w szufladzie zanim ujrzały światło dzienne, ciągle COŚ mi w nich nie pasowało. Końcowy efekt ...małe nie są!
niedziela, 2 grudnia 2012
Optymistic sutasz
Jakiś czas temu wykonałam element ,który jak myślałam będzie broszką... ale jak widać powstała bransoletka i kolczyki. Ja chyba jestem uzależniona od robienia bransoletek !!!!!
Te kolczyki także trochę poleżały w szufladzie zanim ujrzały światło dzienne, ciągle COŚ mi w nich nie pasowało. Końcowy efekt ...małe nie są!
Te kolczyki także trochę poleżały w szufladzie zanim ujrzały światło dzienne, ciągle COŚ mi w nich nie pasowało. Końcowy efekt ...małe nie są!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękna biżuteria. Najbardziej przypadły mi do gustu kolorowe kolczyki.
OdpowiedzUsuńBransoletki wychodzą Ci świetnie (inne rzeczy też!!!), ale Twoje bransoletki dodatkowo są bardziej trwałe niż robione w klasyczny sposób :)
OdpowiedzUsuńTres hurras, es un conjunto fuera de serie!!!
OdpowiedzUsuńjust amazing work...
OdpowiedzUsuńCudowny ten tęczowy komplet :D taki radosny, cieplutki bossssssski :D
OdpowiedzUsuńBeautiful work!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńone są fantastyczne! ja też tak chce :) skąd Ty bierzesz czas na tyle cudowności? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplet jest absolutnie fantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńThey are all gorgeous!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne, ale pierwszy komplet jest tak energetyczny, że byłby chyba w stanie naładować niejedne akumulatory na całą zimę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam!
Szalono i kolorowo u Ciebie:-)).
OdpowiedzUsuńTwoje bransolety są jedyne w swoim rodzaju :-)
OdpowiedzUsuńLovely colourful jewellery!
OdpowiedzUsuńMoge spytac gdzie kupujesz takie bazy do bransoletek?
OdpowiedzUsuń